Biblioteczne wyzwanie czytelnicze

 

zdjęcie uczestnika wyzwania czytelniczego

Czy w jednej książce można pokazać morze miłości i ocean smutku? Tak można. Bardzo wzruszająca książka pełna nostalgii oraz wspomnień. Przejmująca opowieść o wielkiej miłości na całe życie oraz o bólu i stracie, obok której nie da się przejść obojętnie. Jest to powieść powolna ,pozwalająca na przemyślenia. Autorka ukazuje Czytelnikowi jaką siłą jest miłość, przyjaźń, bliskość, wsparcie i rodzina. Jej lektura zmusza do zastanowienia się nad swoim życiem, jego ulotnością, przeznaczeniem, analizowaniem wspomnień i chwil z przeszłości, spełnianiem obietnic, swoimi wyborami i decyzjami. W doczesnym życiu nie doceniamy bliskich i znajomych tak, jak na to zasługują, stratę i pustkę odczuwamy gdy ich zabraknie. Dla mnie te 542 strony to opis miłości, smutku i tęsknoty. 

Biblioteczne wyzwanie czytelnicze

Jednak to jeszcze nie koniec. Dzisiaj czytelniczka przysłała mi zdjęcie. Jest to pierwsza i jedyna książka kucharska Pani Roksany. To na tych 500 stronach szukała swoich przepisów. Większość została wypróbowana. Jedyna, ponieważ teraz przepisy poszukiwane są w internecie. Podobno tak jest szybciej i nic nie zajmuje miejsca na półce. A książka z sentymentu i tak poszła na nowe mieszkanie Pani Roksany. Może córka czytelniczki już za kilka lat też z niej wypróbuje swoje pierwsze potrawy?

zdjęcie uczestnika wyzwania czytelniczego

 

Biblioteczne wyzwanie czytelnicze

 

zdjęcie uczestnika wyzwania czytelniczego

I jeszcze na koniec Pani Bogusia. Czytelniczka dopiero pożyczyła książkę, ale ponieważ lubi orientalne klimaty, to mam nadzieję, że ta pozycja się jej spodoba. A przecież tutaj znajdziemy piękne indyjskie dziedziczki, wytwornych angielskich lordów i ogromną siłę miłości. Przyjemnej lektury. 

Nowości

 

zdjęcie własne

Jeszcze na koniec roku mamy od Pani Beaty nowości. Tym razem beletrystyka dla dorosłych. Tematyka bardzo przekrojowa: romanse i obyczaj, kryminał i sensacja, horror i historia. Autorzy polscy i zagraniczni. Kolejne tomy i pojedyncze powieści. Czyli każdy znajdzie coś dla siebie. Ostatni dzień w roku jestem w pracy do 15.00, więc zapraszam po upatrzoną pozycję:)

Biblioteczne wyzwanie czytelnicze

 

zdjęcie uczestnika wyzwania czytelniczego

Pani Wirginia już przysłała jedną książkę na grudniowe wyzwanie. Niestety dopadła ją choroba (życzymy dużo zdrowia), więc postanowiła jeszcze machnąć 800 stron. Kto zabroni miłośnikowi książek...Osobom, które starają się mądrze podchodzić do swoich finansów, Marcina Iwucia pewnie nie trzeba przedstawiać. Autor bloga Finanse Bardzo Osobiste w swojej książce radzi, jak inwestować, żeby pomnażać swój kapitał, nawet jeśli nie miało się o tym dotychczas zielonego pojęcia. Może nie najłatwiejsza lektura na zimowe, leniwe wieczory, ale na pewno bardzo pouczająca.

Biblioteczne wyzwanie czytelnicze

 

zdjęcie uczestnika wyzwania czytelniczego

Książka Amora Towlesa pt.: Lincoln Higway przedstawia początek lat pięćdziesiątych XX wieku w Stanach Zjednoczonych. To typowa powieść drogi. Bohaterowie przemierzają Amerykę błękitnym studebakerem. W drodze wiele razy będą musieli zmienić plany. Piękna historia o dorastaniu, zmaganiu się z losem i swoimi słabościami, o trudnych czasach powojennej Ameryki i o marzeniach. Te 555 stron poleca Pani Beata. 

Biblioteczne wyzwanie czytelnicze

 

zdjęcie uczestnika wyzwania czytelniczego

Zacna w ilości stron ( 516), jednak pełna uroku powieść o czasie wojny i teraźniejszości. Czyta się z wielką przyjemnością. Co więcej - skrywa w sobie niespodziankę w postaci zagadnienia epigenetyki (sprawdziłam, ciekawe zjawisko). Pani Ewelina serdecznie poleca na długie wieczory, ponieważ opowiadana historia jest zupełnie nieoczekiwana i zaskakująca.