środa, 15 lipca 2020

Przeczytane - polecane


Na plakacie jest regał z książkami oraz napis: Przeczytane - polecane. Na środku umieszczona jest okładka książki "Jesteśmy wielcy" Amber Lee Dodd.
zdjęcie własne

Książka Amber Lee Dodd „Jesteśmy wielcy”, jest jedną z tych co uczą i objaśniają świat, opowiadają o relacjach międzyludzkich i uczą radzenia sobie w trudnych a nawet często ekstremalnych sytuacjach. Ta pozycja dziecięco-młodzieżowa, porusza ważne problemy oraz uczą młodego czytelnika właściwej wrażliwości, reakcji , postaw. W „Jesteśmy wielcy” nie brakuje wartościowych lekcji-m.in. o tolerancji, dorastaniu, rodzinie oraz radzeniu sobie ze stratą. Nie jest to książka należąca do lekkich i przyjemnych, ale taka ,która zostawi we mnie ślad.
Autorka za pomocą lekkiego i przyjemnego stylu oraz przesympatycznej bohaterki –narratorki, wspaniale prowadzi opowieść. Dziewczynka opowiada o bieżących wydarzeniach, wspomnieniach, smutkach oraz uczuciach jej towarzyszących. Bez trudu można się z nią zaprzyjaźnić. Sydney to dziewięciolatka, mieszkająca ze starszą siostrą, Jade, a także z mamą w Londynie. Po śmierci taty życie rodziny Goodrowów mocno się skomplikowało, a sklep meblarski, który prowadzili rodzice dziewczynek, zaczyna podupadać. Jedynym wyjściem z trudnej sytuacji materialnej jest wyprowadzka z Londynu i przenosiny do Portsmouth, gdzie rodzinie ma pomóc babcia. 
Sydney bardzo kocha swoją mamę i nie przeszkadza jej, że ma zaledwie 124 cm wzrostu, choć wielu z niej drwi i spogląda niezdrowym zainteresowaniem, to Sydnej stara się tym nie przejmować. Jej rodzice są karłami, ale dla niej zawsze będą idealni. Sama też nie chce urosnąć wypowiadając ciągle zaklęcie na zmniejszanie, które nauczył ją tata zanim zmarł. Dziewczynka przywołuje opowieści o zmarłym tacie, który opowiadał jej rozmaite historie-te bardziej prawdziwe, jak i baśniowe - np. o Avisie , mistrzu rzemieślniczym krasnoludów, który wytwarzał broń dla Thora.
Rodzinne relacje to zdecydowanie jedna z najważniejszych spraw poruszana w opowieści. Ale-jak już wspomniałam wcześniej-również istotna jest tutaj kwestia żałoby, radzenia sobie ze stratą bliskiej osoby oraz…ruszenie dalej. Bliscy Sydney i ona sama musi sobie poradzić w końcu z tym, że jej tata już nie wróci, a wyprowadzka i pozostawienie znajomych kątów wcale nie sprawi, że zapomni o osobie, którą kocha.
„Jesteśmy wielcy” to opowieść ,którą polecam absolutnie każdemu-nie tylko dzieciom. Przygody Sydney, jej mamy i siostry mogą być dla czytelników wskazówką i wsparciem w trudnych chwilach. To fantastyczna pozycja, która bawi i wzrusza, pełna humoru i dramatów. Autorka tą książką udowadnia, że siła tkwi w rodzinie. O tym, że nie warto się poddawać. I że to, co inne, może być piękne i wartościowe.
Książkę poleca Pani Diana

Brak komentarzy: