I nadeszły najkrótsze dni w roku. I obojętnie czy mamy na myśli zimę kalendarzową, meteorologiczną, klimatyczną czy astronomiczną. Zima to okres zastoju z przyrodzie. Zarówno rośliny jak i większość zwierząt ograniczają swoją aktywność do niezbędnego minimum. Przyznam się, że ja też tak mam, już czekam z utęsknieniem na lato. Dzisiaj polecam książki o tematyce zimowej. Aby nie zmarznąć proponuję zrobić odpowiedni nastrój: fotel, kominek, kocyk, herbata z cytryną i imbirem i książka:)
zdjęcie własne |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz