|
zdjęcie uczestnika wyzwania czytelniczego
|
Pan Piotr pożyczył i przeczytał jakże ważną książkę. I w dalszym ciągu aktualną. Niezliczone podsłuchy, teleekrany monitorujące każdy ruch, wszechobecny Wielki Brat. Prole pozbawieni prawa do wolności słowa, a nawet do wolności myśli. Duszna atmosfera totalitarnego świata, aparat państwowy nadużywający cenzury i Ministerstwo Prawdy, które wbrew swojej nazwie odpowiedzialne jest za fałszowanie informacji. Książka została napisana w 1949 roku, a przeszło siedemdziesiąt lat później historia się powtarza. Jeśli ktoś nie czytał tej pozycji to zdecydowanie powinien to nadrobić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz