wtorek, 18 listopada 2025

Popołudnie ze sztuką

 W piątek naszą Filię odwiedziła Patrycja Żurek. 

Na tle regałów z książkami w fotelu siedzi blond kobieta. Ubrana jest w sukienkę w biało-czarną panterkę, zielone rajstopy i czarne buty.
zdjęcie własne
Od autorki dowiedzieliśmy się, skąd czerpie pomysły na nowe powieści. A także opowiedziała nam, jak bohaterowie "przychodzą" do niej i czasami nie odpuszczają dopóki ich perypetie nie zostaną napisane. Okazuje się, że pisarz też ma zawsze wątpliwości bądź chwile zwątpienia, jak czytelnicy odbiorą dane postaci. 
W bibliotece w fotelach siedzą zasłuchane uczestniczki spotkania autorskiego.
zdjęcie własne
Uczestnicy spotkania żywo dyskutowali nad problemami poruszanymi przez autorkę w swoich powieściach.
W bibliotece w fotelach siedzą zasłuchane uczestniczki spotkania autorskiego.
zdjęcie własne
Tym bardziej, że książki są o rodzinie, bólu, cierpieniu, rozpaczy i nadziei, ale przede wszystkim o miłości.
W bibliotece przy okrągłym stoliku siedzi tyłem do fotografa pisarka Patrycja Żurek. Przodem do zdjęcia siedzą w fotelach zasłuchani uczestnicy spotkania autorskiego.
zdjęcie własne
Jest takie powiedzenie: Nie pozwól, by ktoś, kto nie chodził w twoich butach, mówił ci, jak masz wiązać sznurówki. Oznacza to, że nie powinniśmy pozwalać innym, którzy nie doświadczyli tego, co my, mówić nam, jak mamy postępować lub jakie podejmować decyzje. I właśnie te etyczne i moralne problemy bohaterów najbardziej przypadły nam do serca.
Oczywiście można było nabyć książki autorki z dedykacją.
W bibliotece przy stoliku siedzi autorka i wpisuje dedykacje do książki. Obok stolika czekają kobiety z książkami.
zdjęcie własne
Z czego czytelnicy chętnie skorzystali.
W bibliotece przy stoliku siedzi pisarka, która wpisuje dedykacje do książek. Obok czekają uczestnicy spotkania z książkami.
zdjęcie własne
Pani Patrycji Żurek bardzo dziękujemy za odwiedziny oraz życzymy wielu pomysłów i wydanych książek. 
W bibliotece przy okrągłym stoliku siedzi uśmiechnięta autorka Patrycja Żurek. Za nią stoi bibliotekarka prowadząca spotkanie. Obie panie w sukienkach w zwierzęcy print.
zdjęcie własne
P.S. Deseń na sukienkach zupełnie przypadkowy 😉








Brak komentarzy: