|
zdjęcie uczestnika wyzwania czytelniczego
|
Pani Roksana ma bardzo miłe wspomnienia z Biedronką. Był taki okres, że mama musiała codziennie czytać przygody dzielnej Biedronki. I pomimo, że wieczorem były czytane inne książeczki, to ten rytuał nie był zaliczony dopóki Biedronka nie uratowała przyjaciół. Dopiero wtedy można było iść spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz